Zbliża się wizyta u twojej stylistki. Spoglądasz na dłonie.. po miesiącu użytkowania nie wyglądają już super. A może idziesz dopiero pierwszy raz, ,,to dopiero katastrofa z tymi skórkami’’- myślisz.
I sięgasz po różne przyrządy i kosmetyki by choć trochę poprawić ich wygląd.
Dziś post o tym, czego nie robić przed wizytą w gabinecie.
- Nie używaj cążek i nie wycinaj skórek. Zwykle kończy się to ranami, poszarpanymi skórkami i zadziorami. Takie cuda ciężko jest w jakikolwiek sposób ogarnąć, a całe wały są zaczerwienione. Rób to jak najrzadziej. ♥
- W dniu wizyty nie stosuj już kremów i oliwek. Jak pewnie się domyślasz na tłustej powierzchni przyczepność produktów jest dużo słabsza �
- Jeśli planujesz przedłużyć swoje paznokcie, w miarę możliwości skróć je do opuszka. To taki paradoks, ale tak. Do przedłużenia paznokci muszą być one krótkie. Nie musisz ich zapuszczać, bo nie jest to przy tym zabiegu potrzebne
�
4. Nie odrywaj i nie ściągaj masy samemu. Jedna z moich klientek na początku swojej drogi ze stylizacją paznokci przychodziła z pozrywaną hybrydą. Myślałam, że ma problem z obgryzaniem paznokci. Kiedy spytałam o co chodzi powiedziała: ,,chciałam Ci oszczędzić pracy’’ � To tak nie działa! To aż dokłada pracy.
